Pościg za sprawcą kradzieży paliwa
Poinformował Policję, że został uprowadzony przez „autostopowicza”, który groził mu bronią. W rzeczywistości ukradł paliwo i uciekał przed Policją, łamiąc przy tym przepisy ruchu drogowego. Całą historię wymyślił, aby uniknąć odpowiedzialności za swoje czyny.
W nocy z 15/16 maja 2017 roku oficer dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli otrzymał informację o uprowadzeniu mężczyzny i kobiety przez zabranego przygodnego pasażera. Oprawca miał grozić bronią i żądać zawiezienia do Wrocławia, po drodze rzekomo kazał kierującemu zatankować na stacji paliw w Nowym Miasteczku, nie uiszczając opłaty za 70 litrów paliwa. Historia kierującego wydawała się być dla policjantów niewiarygodna. Czujność policjantów nie zawiodła. Jak się okazało 31-latek kradnąc paliwo, nie spodziewał się, że tak szybko nadjedzie patrol Policji. Oficer dyżurny po otrzymaniu informacji o kradzieży paliwa, natychmiast polecił wszystkim patrolom, aby kontrolowały napotkane busy. Poszukiwania nie trwały długo. Funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego zauważyli w Zimnej Brzeźnicy opisywany przez dyżurnego pojazd. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe. Kierowca nie zareagował na polecenia policjantów i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg. Mężczyzna chcąc uniknąć odpowiedzialności za kradzież paliwa i ucieczkę wymyślił historię o uprowadzeniu. Policjanci zatrzymali mężczyznę. Podróżowała z nim 24-letnia mieszkanka Zgorzelca. Funkcjonariusze mając przeczucie, że mężczyzna kłamie, dokładnie rozpytywali obojga. Okazało się, że mężczyzna zawiadomił o niepopełnionym przestępstwie, aby uniknąć kary za kradzież. Mężczyzna został osadzony w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Za popełnione przestępstwo oraz za kradzież i szereg wykroczeń w ruchu drogowym, popełnionych podczas pościgu mężczyzna odpowie przed sądem.
sierż. Justyna Sęczkowska
KPP Nowa Sól